12.12.2019 13.12.2019 14.12.2019 Lista Wszystkie modlitwy Regulamin Zapisy do polsko - ukraińskiej akcji "Modlitwa za Małżeństwo"

W intencjach Matki Przenajświętszej.

1. 13 października 1917 - szóste objawienie się Matki Bożej

13 października 1917. Wyszliśmy z domu bardzo wcześnie, bo liczyliśmy się z opóźnieniem w drodze. Ludzie przyszli masami. Deszcz padał ulewny. Moja matka w obawie, że jest to ostatni dzień mojego życia, z sercem rozdartym z powodu niepewności tego, co mogło się stać, chciała mi towarzyszyć. Na drodze sceny jak w poprzednim miesiącu, ale liczniejsze i bardziej wzruszające. Nawet błoto nie przeszkadzało tym ludziom, aby klękać w postawie pokornej i błagalnej. Gdyśmy przybyli do Cova da Iria koło skalnego dębu, pod wpływem wewnętrznego natchnienia prosiłam ludzi o zamknięcie parasoli, aby móc odmówić różaniec. Niedługo potem zobaczyliśmy odblask światła, a następnie Naszą Panią nad dębem skalnym.
- "Czego Pani sobie ode mnie życzy?"
- "Chcę ci powiedzieć, żeby zbudowano tu na moją cześć kaplicę. Jestem Matką Boską Różańcową. Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać różaniec. Wojna się skończy i żołnierze powrócą wkrótce do domu".
- "Ja miałam Panią prosić o wiele rzeczy: czy zechciałaby Pani uzdrowić kilku chorych i nawrócić kilku grzeszników i wiele więcej".
- "Jednych tak, innych nie. Muszą się poprawić i niech proszą o przebaczenie swoich grzechów".

I ze smutnym wyrazem twarzy dodała:
- "Niech ludzie już dłużej nie obrażają Boga grzechami, już i tak został bardzo obrażony".

Znowu rozchyliła szeroko ręce promieniejące w blasku słonecznym. Gdy się unosiła, Jej własny blask odbijał się od słońca. Oto, Ekscelencjo, powód dlaczego zawołałam, aby ludzie spojrzeli na słońce. Zamiarem moim nie było zwrócenie uwagi ludzi w tym kierunku, gdyż nie zdawałam sobie sprawy z ich obecności. Zrobiłam to jedynie pod wpływem impulsu wewnętrznego, który mnie do tego zmusił.

Kiedy Nasza Pani znikła w nieskończonej odległości firmamentu, zobaczyliśmy po stronie słońca św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus i Naszą Dobrą Panią ubraną w bieli, w płaszczu niebieskim. Zdawało się, że św. Józef z Dzieciątkiem błogosławi świat ruchami ręki na kształt krzyża.

Krótko potem ta wizja znikła i zobaczyliśmy Pana Jezusa z Matką Najświętszą. Miałam wrażenie, że jest to Matka Boska Bolesna.
Pan Jezus wydawał się błogosławić świat w ten sposób jak św. Józef. Znikło i to widzenie i zdaje się, że jeszcze widziałam Matkę Boską Karmelitańską.

2. Akt zawierzenia Matce Bożej Fatimskiej

Matko Boża Fatimska, świętujemy w Tobie wielkie dzieła Boga, który nigdy nie przestaje miłosiernie pochylać się nad ludzkością, aby ją uzdrowić i zbawić.

Matko Boża Fatimska
wdzięczni na nowo
za Twoją macierzyńską obecność
dołączamy nasz głos
do wszystkich pokoleń,
które nazywają Ciebie błogosławioną.

Świętujemy w Tobie
wielkie dzieła Boga,
który nigdy nie przestaje
miłosiernie pochylać się
nad ludzkością, nękaną przez zło
i zranioną przez grzech,
aby ją uzdrowić i zbawić.

Przyjmij z macierzyńską łaskawością
akt zawierzenia,
dokonywany przez nas dzisiaj z ufnością,
w obliczu tak nam drogiego Twego wizerunku.

Jesteśmy pewni, że każdy z nas
jest cenny w Twoich oczach
i że nie jest Ci obce nic z tego,
co mieszka w naszych sercach.

Chcemy, by dotarło do nas
Twoje najsłodsze spojrzenie,
i byśmy zyskali
pocieszającą serdeczność
Twojego uśmiechu.

Chroń nasze życie
w Twoich ramionach:
błogosław i umacniaj
każde pragnienie dobra;
ożywiaj i posilaj wiarę;
wspieraj i rozjaśniaj nadzieję;
rozbudzaj i ożywiaj miłosierdzie:
prowadź nas wszystkich
na drodze świętości.

Naucz nas swojej miłości
i szczególnego upodobania
dla maluczkich i ubogich,
dla wykluczonych i cierpiących,
dla grzeszników i serc zagubionych:
wszystkich otocz Twoją ochroną
i wszystkich przekaż
Twojemu umiłowanemu Synowi,
a Panu naszemu Jezusowi. Amen.